Res trafił do nas prosto z domu - jego właścicielka zmarła a jego cały świat się zawalił. Własna kanapa i człowiek w ułamku sekundy zmieniły się w schroniskowy boks. Do tej pory Res dał nam się poznać jako wyjątkowo pozytywny pies wpatrzony w człowieka. Widzimy, że bardzo brakuje mu człowieka i kontaktu z nim - na spacerach zdarza mu się wymuszać uwagę zachodząc drogę czy próbując skakać. Przy konsekwentnym przewodniku szybko jednak panuje nad emocjami a spacer jest bardzo przyjemny - Res nie ciągnie na smyczy i grzecznie idzie blisko człowieka. Uwielbia chwile przerwy na głaskanie i z brakiem gracji chętnie pakuje się na kolana zapominając o swoich gabarytach.
Res trafił do nas trochę zaniedbany - w oczy rzuca się nadmiar kilogramów które udało mu się zgromadzić. Wiemy też że mieszkał z innym psem więc jest szansa że po wcześniejszym zapoznaniu i ocenie takiej relacji mógłby zamieszkać z innym psem.
Szukamy dla niego domu odpowiedzialnego, który wyznaczy mu granice i jednocześnie da mu poczucie bezpieczeństwa które tak nagle utracił. Osoby która zadba o jego zdrowie aby chłopak stracił zbędne kilogramy i mógł wreszcie żyć komfortowo. Nie znamy jego stosunku do kotów. Ze względu na jego gabaryty i brak wyczucia nie polecamy go do domu z dziećmi.