Jan Lityński

/Mateusz Marek /PAP/EPA

Urodził się w 1946 r., organizator i uczestnik studenckich wystąpień w marcu 1968 r., skazany na 2,5 roku więzienia. Pracował jako robotnik, następnie programista komputerowy. W 1976 r. współzałożyciel „Biuletynu Informacyjnego”, pierwszego pisma ukazującego się poza cenzurą. Wielokrotnie aresztowany. W 1977 r. współredaktor „Robotnika”, niezależnego pisma na rzecz zakładania wolnych związków zawodowych. Członek KSS „KOR”, współpracownik Biura Interwencyjnego KSS „KOR” i „Krytyki” (członek redakcji).

W 1980 r. doradca władz NSZZ „Solidarność”. Autor uchwalonego przez I Zjazd „Solidarności” Posłania do Ludzi Pracy Europy Wschodniej. W 1981 r. w stanie wojennym internowany, a następnie aresztowany. Po ucieczce z przepustki z więzienia od 1984 r. w solidarnościowym podziemiu, członek Regionalnego Komitetu Wykonawczego NSZZ „S”, Region Mazowsze. W 1989 r. uczestnik obrad Okrągłego Stołu. Wybrany do Sejmu RP w 1989 z woj. wałbrzyskiego.

W latach 1989-2001 poseł na Sejm, m.in. przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Komisji Służb Specjalnych. Od 1990 r. w ROAD, następnie w UD i UW (wiceprzewodniczący). W latach 2008-2010 doradca PLL LOT do spraw społecznych, mediator sporów.

Autor publikacji w prasie polskiej i zagranicznej, m.in. – „Krytyka”, „Puls”, „Tygodnik Mazowsze”, „Res Publica” i inne pisma poza cenzurą przed 1989 r. Publikacje w prasie krajowej i zagranicznej po roku 1989 m.in. „Gazeta Wyborcza”. „Rzeczpospolita”, Dziennik, „Polityka”, Newsweek”, „Zeszyty Literackie”. Publikacje książkowe, m.in. „PSL 1945-47 – Model oporu”, „Solidarność – problemy, znaki zapytania”, „Książę jest nagi – uwagi o socjotechnice komunizmu” (wspólnie z Pawłem Śpiewakiem).

Odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2006), Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą (2008) i Krzyżem Wolności i Solidarności (2015).

21 lutego 2021 roku wybrał się z żoną oraz psami na spacer w okolicy Pułtuska nad rzeką Narew. Po tym jak pod jednym z psów załamał się lód, wskoczył do wody, aby go ratować. Ostatnie słowo Jana Lityńskiego do żony, na której oczach odgrywał się dramat, brzmiało „Tonę”. Po kilkudniowej akcji poszukiwawczej, 27 lutego odnaleziono jego ciało. Znajdowało się 200 metrów od miejsca wypadku.

13 października 2022 roku Rada Miasta Stołecznego Warszawy podjęła uchwałę o nadaniu jego imienia warszawskiemu schronisku dla bezdomnych zwierząt. Uchwałę przyjęto jednogłośnie.

Źródło: prezydent.pl