Ares ma około 3 lata i trafił do schroniska po śmierci swojego opiekuna, człowieka, z którym był bardzo związany. Teraz trudno mu odnaleźć się w głośnym, obcym miejscu. Wciąż szuka wzrokiem swojego człowieka i reaguje emocjonalnie na wszystko, co nowe.
Choć jego imię kojarzy się z bogiem wojny, Ares nie ma w sobie agresji. To wrażliwy, zagubiony pies, który potrzebuje spokoju i czasu, by odzyskać równowagę. Już po kilku dniach pobytu w schronisku zaczyna się wyciszać i otwierać na kontakt z człowiekiem, którego bardzo potrzebuje. Ciągle jednak na spacerach reaguje na wszystko co się dzieje dookoła, jest rozkojarzony. Potrafi też obszczekać mijane psy.
Szukamy dla Aresa domu, w którym znów poczuje się potrzebny i kochany. Wystarczy odrobina cierpliwości i ciepła, by ten smutny dziś pies znów uwierzył, że życie może być dobre. W miarę poznawania psiaka będziemy uaktualniać opis, ale nie pozwólmy mu spędzić dużo czasu w schroniskowym boksie - zapraszamy do kontaktu.