Niko to filigranowej budowy piesek, z wyglądu bardzo przypominający pinczera miniaturowego, oraz właściciel największych uszu na rejonie :) Chłopak najprawdopodobniej miał już kiedyś dom - trafił do nas zaczipowany (stąd znamy jego imię), niestety nie udało nam się dowiedzieć niczego więcej na temat jego przeszłości. Niko ewidentnie zna ludzi, bo jest bardzo spragniony kontaktu z nimi. Z niecierpliwością wygląda swoich wolontariuszy przy kratach boksu, a na ich widok szaleje z radości, czasami doniośle przy tym wokalizując ;) Wydaje nam się, że musiał być wcześniej uczony chodzenia w szelkach i na smyczy, bo od samego początku swojego pobytu u nas wzorowo sobie w tym temacie radzi. Spacery z Niko to sama przyjemność - psiak grzecznie spaceruje, nie ciągnie, a większość innych psów spokojnie mija. Czasami zainteresują go więksi koledzy - z zaciekawieniem się im wtedy przygląda, ale nie prowokuje awantur, co najwyżej ostrzegawczo szczeknie. Poza tym Nikoś kocha tarzać się w trawie i odpoczywać w cieniu. Ostatnio odkryliśmy jeszcze jedno jego hobby - uwielbia obserwować wiewiórki skaczące po gałęziach, zdarza mu się nawet próbować wspiąć za nimi na drzewo (niestety próby te są oczywiście udaremniane przez czujne wolociotki!). Najtrudniejsze dla Niko są powroty do boksu - gdy zostawiamy go samego po spacerze, zdarza mu się przez kilka chwil głośno zawodzić. Szukamy dla niego aktywnego i kochającego domu na zawsze :)