Jak to śpiewał zespół Bitamina: „Zbuduję Ci dom Będziesz miała schron Taki szałas na hałas” Właśnie takiego miejsca na Ziemi szukamy dla naszego nowego podopiecznego - Vito! Z Vitkiem nadal się poznajemy ale wiemy już że jest uroczym, wrażliwym psiakiem. Na początku był bardzo przestraszony schroniskową rzeczywistością, co wcale nas nie dziwi. Gdy tylko wchodziliśmy do boksu, by wziąć go na spacer, Vito chował się do budy. Nawet smaczki nie motywowały naszego malucha. Po spacerach Vitek protestował przed boksem, niechcąc do niego wejść. Być może nasz podopieczny był w przeszłości psem podwórkowym, dla którego zamknięte pomieszczenia są nowością. Co do przeszłości Vito, podejrzewamy również że był pieskiem źle traktowanym przez ludzi, skąd wzięło się jego wycofanie i lęk przed ludzkim dotykiem. Na szczęście to bardzo szybko udało nam się przełamać. Codziennie pokazujemy Vito, że nie każdy człowiek ma wobec niego złe zamiary, a on obdarza nas coraz większym zaufaniem. Sam szuka naszego wsparcia i czerpie przyjemność z głaskania, lubi przebywać w naszym towarzystwie. Na smyczy Vito radzi sobie bardzo dobrze, nie ciągnie i spokojnie spaceruje, nie wyrywając do innych psów. Zdarza mu się przestraszyć jakiegoś głośnego dźwięku czy nagłego ruchu. W bliskich relacjach z innymi psami Vito wydaje się być jeszcze niepewny, nad czym zamierzamy pracować i przyszły opiekun również powinien wziąć to pod uwagę. Vitek dopiero zaczyna nabierać umiejętności w psiej komunikacji, ale widzimy że jego nastawienie do przedstawicieli własnego gatunku jest pozytywne. Potrafi spacerować w psim towarzystwie, które dodaje mu odwagi. Jeśli masz w sercu trochę miejsca na niedużego, nieśmiałego pieska, który chętnie będzie poznawał świat u twojego boku - nie wahaj się, poznaj Vito!