Dopiero się poznajemy, bo Fiesta jest u nas od kilku dni. Opis będzie uzupełniany z czasem.
Od razu przy przyjęciu do schroniska Fiesta musiała przejść amputację łapy. Była ona w dramatycznym stanie przez stary uraz, nie było możliwości uratowania łapy. Jednak zupełnie nie przeszkadza to naszej podopiecznej.
Fiesta jest pełna życia, to wdzięczna i kochana sunia. Kiedy widzi człowieka, wtula się w niego całą sobą. Ciągnie do każdego człowieka i oczekuje solidnej porcji głaskania. Widać, że jest bardzo proludzka i uwielbia być blisko ludzi. Pomimo braku łapki, świetnie sobie radzi. Na spacerach ma pełno energii, chce obwąchać każdy krzak i nie widać u niej nadmiernego zmęczenia. Szczeka na wszystkie spotkane na spacerku psy, ale łatwo daje się uspokoić.
Sunia boi się przejeżdżających samochodów, na widok autobusu wbiła się w krzaki. Możliwe, że potrzebuje czasu, żeby przyzwyczaić się do pojazdów i związanych z miastem hałasów.