Wyrwał się z piekła i walczy o lepsze jutro...nasz Papa Smerf ????
Nasze 12 letnie smerfiątko trafiło wraz z innymi smerfami z koszmarnych warunków...początkowo wszystkie psiaki były mocno wycofane i ząbkami okazywały swoje straszki.
Papa Smerf najstarszy z rodu najszybciej zaczął nam ufać, chodzić na smyczy i domagać się czułości.
Widać jak potrzebuje miłości, jak bardzo brakowało mu kontaktu z człowiekiem przez te wszystkie lata.
Papcio jest malutkim i delikatnym pieskiem, dogaduje się z innymi psami, jest prawdziwym opiekunem i wsparciem dla pozostałych smerfów...
Szukamy mu wspaniałego domu w którym wreszcie poczuje się ważny i kochany ????
Maluch przyjmuje lek na tarczycę i wątrobę, jest wykastrowany.
Kto pokocha?