Zgrywus to taki mały bohater na wielkiej drodze ku zaufaniu.
Maluch robi postępy. Powolutku, nieśmiało, jakby każdy krok był walką między strachem a nadzieją. Ale idzie do przodu. I to jest najważniejsze.
Za kratą boksu potrafi być odważny – szczeka głośno, jakby chciał powiedzieć: „Nie boję się was!”. Tam czuje się bezpieczniej, pewniej, ma swoją granicę, zza której może obserwować świat. Ale wystarczy otworzyć kratę… i wszystko się zmienia.
Wtedy Zgrywus znów zamienia się w cichutkiego, nieruchomego pieska. Jakby zniknięcie krat pozbawiało go tarczy. Zastyga, udaje niewidzialnego. Ale już wiemy, że to nie koniec – po chwili powoli zaczyna się przełamywać. A gdy w grę wchodzi smaczek? Dzieje się magia – Zgrywus robi kroczek. A potem drugi.
Ma dopiero około 4 lat. Wiek, który u psa powinien oznaczać radość, ciekawość, pełnię życia.
U Zgrywusa dopiero zaczyna się nauka, że życie może być dobre.
Został wykastrowany. Szuka domu, który pozwoli mu poznawać świat w swoim tempie. Bez pośpiechu, bez oczekiwań. Tylko z czułością i spokojem.
Zgrywus nie potrzebuje wiele – tylko czasu, zrozumienia i obecności.
Wtedy pokaże, jak wspaniałym psem może się stać. Bo w jego oczach już widać iskrę.
Może to właśnie Ty dasz mu szansę na prawdziwe życie?