Sparta do tej pory miała dom i swoją ukochaną panią...nagle wszystko straciła...
Pani zmarła a nie było nikogo kto mógłby zająć się małą i zagubioną suczką.
Tak właśnie Sparta trafiła do schroniska.
Początkowo była nieśmiała, z czasem zrozumiała, że nikt tu nie chce jej zrobić krzywdy, że ludzie, którzy do niej przychodzą zabierają ją na spacery, które sunia uwielbia!
Jak na razie sunia pokazała się z jak najlepszej strony, lubi pieszczoty ale nie jest nachalna, na spacerze nie reaguje i nie zaczepia innych psów, ładnie chodzi na smyczy.
W miarę poznawania Sparty będziemy aktualizować opis ale już teraz zapraszamy do poznania suni na wspólnych spacerach.