Podchodząc do klatki Lolcia można odnieść wrażenie, że jest pusta, a jedynie kocie akcesoria świadczą o tym, że mógł w niej kiedyś przebywać koci lokator. Przez to błędne przekonanie można przegapić cudownego, dużego, biało-czarnego kocura, który dla świata pozostałby najchętniej niewidoczny. Mowa o Lolciu, 6-letnim kocurku zakopanym w kocyki i posłanka leżące w jego klatce. Lolcio bardzo się boi. Czego najbardziej? Obcego miejsca i samotności. Strach i osamotnienie to uczucia do tej pory mu obce. Lolcio miał dom, a w domu kociego przyjaciela i właściciela, którego zdecydowanie nie można nazwać opiekunem. Lolcio wraz ze swoim kocim bratem Knypkiem zostali oddani do schroniska przy pierwszych objawach problemów zdrowotnych. Czy ich przyczyna była diagnozowana? Nie wiemy, a Lolcio i Knypek chcąc nie chcąc musieli zacząć nowy rozdział w swoim życiu, który w tym momencie wzbudza w nich jedynie przerażenie.
Sam Lolcio jest kocim wrażliwcem, który rozluźnia się głaskany lub wzięty na kolana i przytulany. Choć sam nie prosi o kontakt, bardzo go potrzebuje. Lolcio ma problemy z pęcherzem, które są obecnie w trakcie diagnostyki.
Bardzo prosimy o dom dla Lolcia, najlepiej wspólny wraz z Knypkiem nr 121/25. Ta dwójka kocurów potrzebuje odpowiedzialnego i kochającego opiekuna, który zapewni im opiekę, będzie dbał o ich zdrowie i dobre samopoczucie. Lolcio i Knypek odwdzięczą się ogromem miłości i przywiązania, które będą okazywać na każdym kroku.
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2024/01/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Przed adopcją upewnij się, że Twój dom / mieszkanie jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny.
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów