Luzak nie czuje się zbyt pewnie przed obiektywem. Cóż, psu łańcuchowemu pewnie nikt nigdy zdjęć nie robił, bo i po co? Ale to nie tylko o to chodzi. Luzak boi się dużego przedmiotu nad jego głową. Boi się też podniesionej ręki, nawet jeśli są w niej jakieś dobre kąski.
Patrząc na takie zachowania nietrudno połączyć kropki Na pewno doświadczył wiele złego. Ale mimo to Luzak kocha ludzi i ogromnie się cieszy, gdy ktoś podchodzi do jego bosku. Docenia każdy gest zainteresowania. Docenia też różne rzeczy, które ma pierwszy raz w życiu – codziennie porządna porcja jedzenia we własnej misce, ciepły koc, spacer.
Nie wygląda na swój wiek, jest energiczny i aktywny. Mamy nadzieję, że badania wyjdą dobrze i okaże się, że mimo ciężkiego życia, jest zdrowy. Wierzymy, że będzie przeuroczym domowym towarzyszem, wdzięcznym za wszystko, co dostanie. Odmień los Luzaka i nie pozwól mu czekać na wymarzony dom zbyt długo!