Kama trafiła do nas razem ze swoją psią córką, ponieważ ich opiekun poważnie zachorował i nie był w stanie dalej się nimi zajmować. To niesamowicie sympatyczna i radosna sunia, która nie straciła pogody ducha mimo tak nieprzyjaznych wydarzeń.
Uwielbia kontakt z człowiekiem, jest przyjaźnie nastawiona do innych czworonogów, na spacer mknie z radością i ładnie chodzi na smyczy.
Ruch uliczny nie robi na niej wrażenia, powinna móc zamieszkać w mieście. Nadaje się na pierwszego psa, prawdopodobnie może też zamieszkać z psim rezydentem, oczywiście po wcześniejszym zapoznaniu.