Fryderyk na mnie wołają! Jestem w schronisku już drugi raz. Pierwszy raz nie zagrzałem tu długo miejsca, bo jestem ładny i szybko poszedłem do domu.
Niestety okazało się, że uroda to nie wszystko i gdy tylko pojawiły się problemy z moim zachowaniem, zwrócono mnie pod "poprzedni adres".
Smutno mi i źle z tego powodu, bo nikt nie próbował zrozumieć, dlaczego tak się zachowuję. Chciałbym znaleźć swój dom i swoją rodziną, ale już tak na zawsze, jak to mówią "na dobre i na złe".
🏡 Fryderyk wrócił z adopcji. Z informacji podanych przez adoptujących wynika, że w domu kocurek potrafił zachowywać się agresywnie w stosunku do domowników, potrafił ugryźć i zadrapać. Nie znamy okoliczności tych zajść, ale rozważając adopcję Fryderyka, należy mieć świadomość, że może być potrzebna praca behawioralna z kotem. Przyszły opiekun powinien też liczyć się z przypadłościami zdrowotnymi tej rasy.
Nie polecamy Fryderyka do domu z małymi dziećmi.
Obecnie Fryderyk przebywa w kocim szpitalu, gdzie dolecza katar, którego leczenie może spokojnie skończyć we własnym domu.
**Przed adopcją**
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów. Przed adopcją upewnij się, że
Twój dom / mieszkanie 🏠 jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny. Pamiętaj, żeby zabezpieczyć okna i balkon.