Jego imię nie wzięło się znikąd. Tupta, gdy drapie się go przy ogonie (dowód na zdjęciu ;) ). Dodatkowo, gdy do nas przybył, całe dnie spędzał, tuptając cicho w swoim zimnym boksie. Od czasu do czasu spoglądał zza krat, a obcych odstraszał nieśmiałym poszczekiwaniem. Jakże szybko okazało się jednak, że Tuptuś to wesoły, skory do zabawy i eksploracji psiak, który szuka pocieszenia w człowieku, gdy przytłacza go schroniskowa rzeczywistość. To jeden z najgłośniejszych psiaków na Rejonie 12, tak bardzo woła o nowy dom i swojego człowieka!
Tuptuś to spokojny, towarzyski psiak, który chętnie spaceruje i poznaje świat. Był już na akcjach wyjazdowych poza schroniskiem, gdzie dobrze odnalazł się w różnych miejscach w Warszawie. Jest nieduży, więc spacery z nim to sama przyjemność. Jest pozytywnie nastawiony do innych piesków, ale w przypadku posiadania psa rezydenta konieczne byłoby sprawdzenie relacji podczas wizyty przedadopcyjnej.
Nie znamy dokładnie jego przeszłości, przyszły opiekun musi więc być gotowy na różne możliwe problemy. Tuptuś jest też w trakcie diagnostyki problemów zdrowotnych, którą trzeba będzie kontynuować po adopcji.
Psiak poszukuje osób delikatnych i uważnych, ponieważ początkowo nie należał do najbardziej śmiałych zwierzaków w naszej grupie. Ciepło domowego ogniska powinno jednak raz na zawsze zażegnać strach i wspomnienia trudnej, schroniskowej przeszłości. Dodaj do tego smaczek, a będzie tuptał z radości.