Gdy do nas trafił wiedzieliśmy o nim tyle, że ma na imię Karo a właścicielka się go zrzekła. Po tylu latach tak bardzo został zawiedziony przez człowieka. Po 3 miesiącach znalazł w końcu dom, ale nie nacieszył się nim za długo... po kilku dniach został zwrócony, nie ze swojej winy. W domu okazał się bardzo grzeczny i spokojny, świetnie dogadał się z kotami.
Karo to bardzo przyjazny i miły psiak. Uwielbia czułości i cieszy na spotkanie z człowiekiem. Bardzo ładnie spaceruje na smyczy. To wrażliwy i delikatny staruszek, który bardzo przeżywa pobyt w schronisku a po powrocie z krótkiej domowej "przygody" przeżywa to jakby bardziej. Popłakuje przy kracie gdy tylko widzi człowieka.
Karo ma początki zaćmy starczej. Jest pod kontrolą kariologa i jak na staruszka przystało preferuje spokojne spacery w nieśpiesznym tempie, choć jak go coś zaciekawi, to potrafi pędzić z zaciekawieniem:)
Poszukujemy nowego domu dla Karo, któremu trudno jest odnaleźć się w schroniskowej rzeczywistości. Domu, gdzie znajdzie bezpieczne schronienie już NA ZAWSZE.
Szukamy domu, gdzie będzie psim jedynakiem.