Melka to słodka, młodziutka sunia, która kocha ludzi, choć czasem paraliżuje ją strach :( Na początku była bardzo przerażona schroniskiem. Na szczęście od początku była bardzo łagodna w stosunku do ludzi, pozwalała nawet brać się na ręce i wynosić na spacery na rękach, kiedy strach jeszcze za bardzo ją paraliżował. Szybko okazało się też, że koleżanka z boksu dodaje jej dużo odwagi. W jej towarzystwie Melka na spacerach biega radośnie, zachęca do zabawy koleżankę i ludzi, staje się też nieco zadziorna do innych psiaków. Natomiast kiedy spaceruje sama, jest bardzo niepewna i dużo rzeczy potrafi ją przestraszyć. W boksie Melka mieszka z koleżanką i dobrze się dogadują. Sądzimy, że spodobałoby jej się zamieszkanie z innym miłym psiakiem, ale nie jest to warunek konieczny. Dla Melki szukamy cierpliwego domu, raczej bez małych dzieci (ze względu na jej lękliwość). Nie wiemy na razie, jak Melka odnajdzie się w mieście - być może jej strach wynika z pobytu w schronisku, a być może powinna zamieszkać w spokojniejszej okolicy. Nie wiemy, czy wejście do klatki/windy/na schody będzie dla niej problemem. Na pewno warto będzie przeprowadzić wizytę przedadopcyjną, żeby to sprawdzić.