Dotychczasowe życie 10-letniej Fantusi legło w gruzach. Jej ukochany człowiek zmarł, a ona trafiła do schroniska.
Jak tu trzymać się dzielnie, gdy w około nieznani ludzie i zapachy oraz odgłosy szczekania psów. Dla Fantusi to było zbyt wiele. Ze stresu biedna kotka się rozchorowała na koci katar i aktualnie przebywa w szpitalu. Na szczęście ma w sobie wole walki. Ma też apetyt, a to bardzo ważne dla kotów w trakcie choroby.
Fartusia jest wykastrowana i może spokojnie iść do nowego własnego domu, gdzie dokończy leczenie. To tylko przyśpieszy jej powrót do zdrowia.
**Przed adopcją**
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2024/01/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Przed adopcją upewnij się, że Twój dom / mieszkanie 🏠 jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny. Pamiętaj, żeby zabezpieczyć okna i balkon.