PIES NIE JEST DO ADOPCJI.
Giewont swoim rozmiarem może budzić respekt, ale w tym wielkim ciele kryje się jeszcze większe, miękkie serce.
Nasz olbrzym spokojnie spaceruje, poznając teren. Nigdzie się nie spieszy, a na mijające go psy spogląda z zaciekawieniem.
Niestety, jego dotychczasowe życie było trudne. Prawdopodobnie przebywał w zamknięciu, bez odpowiedniego wyżywienia, nie mówiąc już o opiece weterynaryjnej.
Widać po nim lata zaniedbań, ale powoli odzyskuje siły i wciąż ma wiarę w ludzi.
Na spacerach chętnie poddaje się głaskaniu, przytulając się bokiem do opiekuna.
W kontaktach z psami jest spokojny i zrównoważony. Pięknie komunikuje się i zachowuje spokój. Widać, że towarzystwo innych psów dodaje mu otuchy. Gdy ma psiego towarzysza to żwawiej idzie i czuje się pewniej.
Bardzo chcemy wierzyć, że schronisko nie będzie jego ostatnim przystankiem i znajdzie się ktoś o wielkim sercu, kto podaruje mu kochający dom już na zawsze.