Świat nigdy nie był dla 5-letniej Popiółki łaskawy. Zanim trafiła do schroniska, musiała spotkać ją jakaś krzywda, a może po prostu — nikt nigdy nie zainteresował się taką burą, zwykłą kicią na ulicy i nie pokazał jej, że w życiu może być coś więcej niż strach i walka o przetrwanie. Bezdomność dała jej też wirusa FIV.
Dlatego teraz Popiółka absolutnie nie ufa ludziom. Kuli się w kuwecie i ucieka, przerażona tym, jak wygląda otaczająca ją rzeczywistość. Gdyby mogła, najchętniej zupełnie by zniknęła. Ale nie może, więc ratuje się, jak może, wciskając się w kąt czy odtrącając patyczek łapką.
Wiemy, że koty w domu szybko decydują się zaufać, ale jesteśmy też pewni, że Popiółka będzie potrzebowała pracy, cierpliwości i dużo, dużo miłości. Kicia na początku nie zbuduje wspaniałej więzi, nie przyjdzie na kolana, ale czas, który ktoś jej podaruje, może sprawić, że powoli zacznie się otwierać. Wiemy, że to nie jest łatwa adopcja — ale wierzymy, że gdzieś tam jest dom, w którym Popiółka zrozumie, jak to jest czuć się bezpieczną i kochaną.
Ze względu na dodatni wynik wirusa FIV, niegroźnego dla ludzi i innych stworzeń, Popiółka może zamieszkać z innym gatunkiem zwierzęcia lub kotem będącym nosicielem tak jak ona.
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą:
https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2024/01/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.
Przed adopcją upewnij się, że Twój dom / mieszkanie 🏠 jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny. Pamiętaj, żeby zabezpieczyć okna i balkon.