Możliwe, że koci dziadzio Staszek jest teraz najstarszym kocurkiem w schronisku. Został oceniony na 17 lat, lecz równie dobrze może mieć ich więcej. Widząc Staszka i mając o nim garść informacji, możemy zgadywać, że życie go nie oszczędzało. Jest chudziutki, do schroniska trafił bez zębów, teraz dodatkowo leczy koci katar.
Jest tylko jeden sposób aby Staszek opuścił koci szpital - adopcja do kochającego domu, który zaopiekuje się nim z całą odpowiedzialnością. Nie przewidzimy ile jeszcze chwil zostało Staszkowi, jednak najważniejsze, by spędził je bezpiecznie i otoczony miłością. Pilnie prosimy o dom dla poczciwego Staszka na jesień życia, który zapewni mu zawsze pełną miseczkę, miękkie posłanie, odpowiednią opiekę weterynaryjną i mnóstwo uczucia, którego teraz tak bardzo mu brak.
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2024/01/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Przed adopcją upewnij się, że Twój dom/mieszkanie jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny.
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.