Vain trafiła do nas wyraźnie przerażona. Długo nie potrafiła odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Bała się dotyku, chowała się w kąt, ze strachu reagowała warczeniem 😞 Jednak z dnia na dzień zaczęła robić postępy. Zrozumiała, że człowiek może być źródłem miłości, coraz radośniej wychodzi na spacery i przyjmuje smaczki z ręki.
W jej żyłach płynie krew psów pierwotnych. Jest energiczna, posiada instynkt łowny i uwielbia pogadać w języku północy, Auuuu! 🐺 Potrafi stawiać granice i wyraźnie zakomunikuje, gdy coś jej się nie spodoba.
Vain jest jeszcze wycofana, ale gdy zaufa człowiekowi i poczuje się bezpiecznie, stanie się cudowną kompanką wspólnych przygód.
Poszukujemy dla niej spokojnego domu, który zapewni jej bezpieczeństwo, ale również potrzebną dawkę ruchu i szkoleń. Vain nie nadaje się do domu z małymi dziećmi 🚫