Midas dosłownie "ozłaca" nam życie.
Po trudnych spacerach z psami reaktywnymi spokojna przechadzka z Midasem to jedyne, czego potrzebują nasi wolontariusze. Ten młody przystojniak o bujnej, kręconej sierści skradł nam serca nie tylko urodą, ale i wyjątkową łagodnością w stosunku do ludzi. Choć w relacjach z innymi psami bywa trochę wyrywny, jest to do opanowania i przyszłej pracy. Mieszkał w boksie z innym psiakiem, z którym bardzo dobrze się dogadywał. Majlo jednak znalazł już dom, a Midas został sam 🙁
Psiak ma swoje lęki, ale dzielnie je przezwycięża spacerując w okolicach schroniska. Był też już na swoim pierwszym miejskim wyjeździe - z ciekawością, ale i strachem poznawał nowe tereny. Grzecznie podróżował też autobusem. Możliwe jest więc, że psiak nie mieszkał wcześniej w mieście, dlatego trochę się jeszcze wszystkiego boi. Ale powoli ze wszystkim sobie radzi. Z pomocą swojego człowieka będzie robił na pewno duże postępy. Potrzebuje tylko wsparcia i pokładów cierpliwości. Najważniejszy bowiem jest dla niego kontakt z człowiekiem i relacja z nim.
Midas to jeszcze psie dziecko, któremu grozi spędzenie zimy w schroniskowym boksie. Może to Ty otworzysz dla niego swoje serce? Zapraszamy do kontaktu.