Fredzio na pewno miał kiedyś dom, ale z jakiegoś powodu włóczył się samotnie po Polu Mokotowskim. Nie miał nawet obróżki ani chipa. Nikt go nie szukał, ani nikt za nim nie zatęsknił 🥺
Za to Fredzio tęskni bardzo. Każdego dnia niesamowicie brakuje mu bliskości człowieka i całym sobą korzysta z każdego spotkania z wolontariuszami. Spacer przestaje mieć znaczenie, najważniejsze jest, by tylko wtulić się w przyjazne ramiona 😊
Fredzio rozkochał w sobie wszystkich! Jest niezwykle uroczy i łagodny ❤️ Ładnie chodzi na smyczy, a spacery wykorzystuje na wesołe dreptanie przeplatane węszeniem. Inne pieski obserwuje z zaciekawieniem i bardzo grzecznie je mija.
Fredzio to spokojny, starszy piesek, dla którego czas w schronisku upływa o wiele szybciej i w związku z tym powinien jak najszybciej przenieść się na domową kanapę. Coś nam mówi, że doskonale się na niej odnajdzie 😉
W procesie przedadopcyjnym zalecamy wizytę domową.