Ważka swoją miną pokazuje, że jest niezadowolona — ale kicia tylko udaje twardzielkę, bo tak naprawdę schronisko okropnie ją przytłacza.
Kicia ma 3 lata i kiedyś na pewno miała dom. Jest w końcu piękną, zadbaną młodą damą, która nauczyła się kontaktu z człowiekiem. Ważka uwielbia głaskanie i jeszcze bardziej uwielbia eksplorację, dlatego najchętniej sama decydowałaby o tym, co robi i kiedy. Niestety teraz, w schroniskowej klatce, nie jest to możliwe, zwłaszcza że w niedawnym czasie kicia złapała koci katar i na dobre utknęła w szpitalu. Odwiedzona, podnosi się na łapki i prosi o chwilę kontaktu, ale też przy tym płacze rozdzierająco, jakby mogła tym dźwiękiem wyrazić całe zagubienie, stres, strach i niezrozumienie, które w sobie ma.
Ważka bez wątpienia jest po prostu bardzo wrażliwa. Widzimy to zarówno w jej zachowaniu, jak i tym, że niezwykle szybko przygniótł ją koci katar. Obecnie kicia jest dokarmiana strzykawką, bo sama zupełnie straciła apetyt. Przerażony kot, który poddał się i nie chce jeść, to zawsze przepis na prawdziwą schroniskową tragedię. Dlatego prosimy o dom dla Ważki jak najszybciej.
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2024/01/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Przed adopcją upewnij się, że Twój dom/mieszkanie jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny.
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.