Hot Dog trafił do nas niedawno i od razu zaznaczył, że nie zamierza od tak nam zaufać. Jego pierwsze wyjście z boksu nie należało do najłatwiejszych, ponieważ piesek bardzo boi się człowieka. Na razie nie pozwala na założenie sobie szelek, a na spacerach gryzie smycz, próbując się uwolnić. Z każdym kolejnym spacerem widzimy jednak, że chłopak robi postępy, a my nie poddajemy się i wierzymy, że jeszcze będą z niego ludzie!
Hot Dog jest u nas niedługo, ale już wiemy, że z pewności będzie potrzebował opiekuna gotowego na wspólną pracę. Ten piesek zasługuje na człowieka, który okaże mu bezwarunkową miłość i sprawi, że Hot Dog wreszcie poczuje się bezpieczny.