Wystarczyło kilka dni, by Trawelek zdążył przejść przez szok, związany z miejscem w którym się znalazł, całkowicie się załamać, stracić odporność i zachorować na koci katar :(
Nie przesadzimy, jeśli powiemy, że jak najszybsze opuszczenie schroniska jest dla Trawelka nawet i kwestią życia. Kocurek ma zapchany nosek, czuje się naprawdę źle, boli go gardło i przez to wszystko odmawia jedzenia. Brak nadziei na poprawę jego losu sprawia, że Trawelkowi już nie chce się żyć :( Chwile ukojenia znajduje wyłącznie w obecności człowieka, którego ma dla siebie zaledwie przez kilka minut w trakcie dnia. To nie wystarczy, żeby zmotywować Trawelka do oczekiwania na własny dom. On nie może dłużej na niego czekać. Potrzebuje go w tej chwili.
Koci katar w warunkach domowych leczy się znacznie szybciej, a koty często odzyskują apetyt, gdy nie muszą stale się stresować i nie mają tak wielu wirusów wokół. Trawelek potrzebuje domu by żyć, a człowieka, by to życie było jak najlepsze. Prosimy o dom, dla tego cudownego, 3-letniego biało-szarego kocurka. Nie pozwólmy mu się poddać całkowicie :(
Trawelek jest nosicielem wirusa FeLV, niegroźnego dla ludzi i innych gatunków zwierząt. Oznacza to, że w nowym domu może zamieszkać jako koci jedynak, bądź np. towarzysz dla pieska, lub innego, felvkowego kota. Diagnoza Trawelka nie pozostawia jednak wątpliwości - kocurek jak najszybciej powinien opuścić schronisko i znaleźć się w spokojnych, domowych warunkach. Stres i choroby działają niekorzystnie na organizm Trawelka i są dla niego szczególnie niebezpieczne.
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2024/01/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Przed adopcją upewnij się, że Twój dom/mieszkanie jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny.
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.