Nutka przeszła bardzo poważną operację i przebywa obecnie w domu tymczasowym, z którego wciąż jednak rozgląda się za stałym, ostatnim i opiekunami na zawsze. Ze względu na konieczność ograniczenia ruchu jest klatkowana, ale nie łamie to jej ducha. Na tymczasie dała się poznać jako cudowna, miziasta przylepa, potrafiąca bez problemu dogadać się z psim rezydentem.
Wcześniejsze dzieje piesków, które trafiają do schroniska, są zazwyczaj owiane tajemnicą - dlaczego się boją, dlaczego specyficznie się poruszają, dlaczego ufają tylko innym pieskom. Niekiedy badania weterynaryjne i rozszerzona diagnostyka uchylają rąbka tajemnicy, skąd mogą wynikać pewne zachowania. Badanie RTG Nutki było dla nas wszystkich szokiem - okazało się, że sunia ma złamanie kości biodrowej, oraz kulszowej, zwichnięcie stawu krzyżowo-biodrowego, absolutnie konieczna była operacja, a obecnie rekonwalescencja ze ściśle ograniczonym ruchem (klatka, wsparcie finansowe i informacyjne zapewnione), a następnie rehabilitacja. Jesteśmy wzruszeni i rozczuleni, jak dzielnie Nutka sobie radzi.
Nutka jest małym, wrażliwym pieskiem, który jest sparaliżowany schroniskiem i panującym w nim zgiełkiem. Gdy wokół ucichną szczekania pobratymców w biedzie, strach troszkę odpuszcza i postawiona delikatnie na trawie Nutka zaczyna interesować się światem wokół, sama chętnie zaczyna się bawić patyczkami czy szarpakiem. Nie wiemy, jak wyglądały jej dotychczasowe doświadczenia z człowiekiem, ale możliwe, że nie należały do najlepszych, gdyż sunia kuli się przed nawet powoli zbliżającą się ręką, ale w głębi serca to mała przylepa i z olbrzymią wdzięcznością przyjmuje płynące w jej stronę czułości.
Nutka szuka wsparcia w innych pieskach, rozdaje chętnie całusy i z radością uruchamia ogonek jak tylko zobaczy inne cztery łapki. Do człowieka chciałaby, tylko się boi - widać w niej mieszane uczucia - na widok wolontariusza z radością podbiega do krat boksu, aby po chwili się wycofać, jakby z lękiem oczekując złego traktowania. Jej pro-ludzka natura wygrywa jednak i Nutka szybciutko daje się wziąć na rączki i na spacer.
Jesteśmy przekonani, że w spokojnym i troskliwym domu Nutka rozkwitnie. Z pewnością czułaby się dobrze również w domu z innym pieskiem, od którego mogłaby czerpać wsparcie. Sunia jest bardzo delikatna, troszkę nieśmiała, ale spragniona miłości i czułości.