SINDRI to lekki nieśmiałek. Potrzebuje chwili aby zaufać człowiekowi, ale widząc nasze dobre zamiary, chętnie przychodzi po głaski :)
Do schroniska trafił w Dzień Dziecka, kiedy to wszystkie dzieci, te ludzkie i zwierzęce powinny beztrostko się bawić i czuć bezpiecznie. On znalazł się nagle w obcym miejscu, całkiem sam.
Początkowo z pewną dozą ostrożności, teraz coraz śmielej zaczyna spacerować po okolicznych polach i lasach. Psie towarzystwo dodaje mu otuchy.
Szukamy dla Sindri opiekuna, który pokaże mu, że nie ma się czego bać, że życie jest piękne, pełne przygód i zabawy. Kogoś, kto z empatią i zaangażowaniem będzie mu towarzyszył w poznawaniu świata i pozwoli być prawdziwym psijacielem.
Zapraszamy do kontaktu, Sindri czeka.