Pucusiowi umarł człowiek i nie miał się kto nim zająć - malutki piesek został sam jak palec.
Z początku był trochę zdezorientowany nową rzeczywistością, ale po kilku tygodniach otrząsnął się i okazał się być rezolutnym i wesołym psem zwłaszcza, gdy jest w towarzystwie znajomych psów. Pucuś także szuka kontaktu z nami, chętnie przychodzi na głaskanie, zawołany przybiega radośnie z ogonem w górze i uśmiechniętymi oczami. Nie jest jednak nachalny i nie zabiega o uwagę - jeśli pogłaszczesz, będzie mu miło, ale Pucuś jest też mądrym małym pieskiem i wie, że i ludzie i on - wszyscy mają swoje sprawy, więc nie będzie przeszkadzał w pracy i poczeka na Ciebie, gdy wyjdziesz bez niego. Na spacery wychodzi chętnie, choć woli zwiedzać okolice blisko schroniska - te, które dobrze zna. Podejrzewamy, że jest raczej domatorem i szuka opiekuna o podobnym stylu życia. Szukamy dla niego domu w spokojnej okolicy - np. na cichym osiedlu. Na pewno dogada się też w psim towarzystwie, a szczególnie z fajną suczką.
Zapraszamy na spacer z Pucusiem!
Więcej dowiesz się tu:
[facebook](https://www.facebook.com/grupabehawioralna)
[instagram](https://www.instagram.com/zolte.boksy?igsh=MWEycXVqZHllYWowYw%3D%3D&utm_source=qr)
[tiktok](https://www.tiktok.com/@zolteboksy?_t=8nkGjkuoZbl&_r=1)
[youtube](https://youtube.com/@idazet?si=v4Na3cdc2pEeKKCg)