Junior, to nasz nowy, przecudowny podopieczny. Trafił do nas kolejny raz, tym razem nie został odebrany. Ciężko nam zrozumieć jak to możliwe, że tak uroczy i mądry pies traci dom i plącze się znowu po ulicach. Jak to możliwe, że tak nie wiele dla kogoś znaczy? Junior od razu zaskarbił sobie serca wolontariuszy i opiekunów. Jest piękny, wdzięczny i przekochany. Nasz Junior senior wyglądem przypomina misia i takim misiem też jest. Uwielbia się przytulać, być przy człowieku, i godzinami polegiwać na trawce obserwując otoczenie. Gdy spaceruje cały czas merda ogonem okazując zadowolenie całemu światu. Mimo, że jest starszym pieskiem, potrafi energicznie spacerować nie ciągnąc przy tym na smyczy. Spacer z nim to przyjemność i dużo radości. Bardzo rozpacza kiedy musi wracać do boksu, zapiera się wtedy ile się da, kładzie na ziemi, a wtedy jego widok rozdziera serce :( Dużym plusem Juniora jest to, że pozytywnie reaguje na inne psy, nie powinno być problemów z wprowadzeniem go do stada o ile rezydent będzie równie przyjazny. Liczymy, że ten fakt zwiększy jego szansę na adopcję. Nasz kochany dziadunio potrzebuje człowieka, który da mu miłość i troskę na jego emeryturę. Kogoś, kto pochyli się nad jego zdrowiem i da mu ciepły kąt na jaki zasługuje.