Ten cudowny chłopak ze strzałką na nosku to 2-letni **Krówcio**. Co musiało spotkać go wcześniej, że do schroniska trafił właściwie nie widząc? To młody kot, odżywiony, o zadbanym futerku. Z pewnością kiedyś był dla kogoś ważny, ale teraz musi radzić sobie z bezdomnością.
**Krówcio** jest niezwykle łagodny, niemal wręcz smutny w tym swoim spokoju. Najprawdopodobniej zachowuje się tak po prostu ze strachu - fakt, że kocur bardzo słabo widzi, sprawia, że potrafi on się też przestraszyć. Próbuje wtedy uciec albo czasem nawet syknie ostrzegawczo, nie umie jednak utrzymywać jakiejkolwiek groźnej postawy, szybko się poddaje i nie chce bronić. Jeśli przekona się go spokojnym dotykiem, że ma się dobre zamiary, wychodzi z niego niesamowity miziak, a kocur dopiero głaskany zdaje się relaksować. Widać, że w mniej stresujących warunkach byłby wielkim przytulakiem.
**Krówcio** z pewnością lepiej czułby się w domu. Słaby wzrok i ogrom schroniskowych bodźców i zmian są dla niego okropnie przytłaczające. Kocur najbardziej na świecie marzy po prostu o kawałku swojej przestrzeni, poczuciu bezpieczeństwa i jakichś wygodnych kolanach, z których mógłby już nie schodzić. :)
Obecnie, ze względu na zły stan oka, Krówico przeszedł zabieg usunięcia gałki ocznej. Mamy nadzieję, że najgorsze już za nim. Kocur jest też wykastrowany.
☎ Więcej informacji: wolontariuszka Zuzia, tel. 795 432 096
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2024/01/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
🏡 Przed adopcją upewnij się, że Twój dom/mieszkanie jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny.
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.