Lupin jest przeuroczym, delikatnym dżentelmenem o przemiłej, ciepłej sierści.
Podejrzewamy, że pochodzi ze wsi i niestety pobyt w naszym wielkim i hałaśliwym schronisku zupełnie go przerósł. Przez pierwsze miesiące dzielnie chodził z nami na spacery, usilnie starał się uwierzyć, że będzie dobrze, że to wszystko ma sens.
Niestety, wiosenne fala wystrzałów na lotnisku spowodowała, że już zupełnie się poddał. Obecnie Lupin boi się wyjść na spacer w okolicy schroniska. Staramy się zabierać go autem na łąki, daleko od hałasu, daleko od lotniska. Mamy jednak świadomość, że jego egzystencja tutaj stała się zupełnie nieznośna.
Mimo to Lupin stara się cieszyć na nasz widok, wychodzi z boksu, robi parę kroków w jedną w drugą stronę i z powrotem się chowa.
Tutaj w schronisku doszliśmy do ściany. Lupin pilnie potrzebuje znaleźć dom gdzieś gdzie jest cisza, z daleka od ruchu ulicznego. Lupin potrzebuje ludzi cierpliwych, kochających, łagodnych i ciepłych, jak on sam.
Więcej dowiesz się tu:
[facebook](https://www.facebook.com/grupabehawioralna)
[instagram](https://www.instagram.com/zolte.boksy?igsh=MWEycXVqZHllYWowYw%3D%3D&utm_source=qr)
[tiktok](https://www.tiktok.com/@zolteboksy?_t=8nkGjkuoZbl&_r=1)
[youtube](https://youtube.com/@idazet?si=v4Na3cdc2pEeKKCg)