Baltazar na pewno w życiu przeszedł wiele...trafił do nas zaniedbany, zapchlony z chorym pęcherzem, połamanymi zębami... musieliśmy wygolić mu sierść na grzbiecie bo miał tam rany😪 Aż trudno uwierzyć, że to piesek z Warszawy...może to był kolejny stróż firmowy? W takich sytuacjach cieszymy się, że trafił tu, a nie umarł gdzieś na poboczu zabity przez auto, czy babeszjozę...
Mimo tych wszystkich przeżyć Baltazar jest pozytywnie nastawionym do ludzi wielko pies😉
Wiemy, że nie łatwo będzie znaleźć mu dom, ale wierzymy, że nie jest to niemożliwe 🥰
Kto pokaże mu prawdziwe psie życie ?
**Baltazar przeprowadził się do hoteliku pod Warszawą gdzie wciąż szuka swojego domu. Tam pięknie się otworzył i okazało się, że bardzo lubi spacerować, ale bez smyczy, bo w hoteliku ma spory ogrodzony teren. Jest grzeczny, świetnie dogaduje się z całym hotelikowym psim stadem.**
**Dla Baltazara szukamy najlepiej domu z ogrodem, bo wiemy, że najlepiej czuje się bez smyczy i lubi przestrzeń. Spokojnie może dołączyć do domowego stada.**