Jak to jest być Burbellą? Zastanawiamy się nad tym każdego dnia.
Ta 6-letnia kicia jest wyjątkowa. Gdy przyjechała do schroniska, była gotowa się bronić — ukryta w kartoniku burczała na wszystkich, którzy się zbliżali. Męczył ją wtedy koci katar i ból zębów, którymi na szczęście udało się zaopiekować. Spodziewaliśmy się, że Burbella z czasem opuści gardę i pozwoli nam na więcej kontaktu, ale ona zrobiła coś zupełnie innego — dała nam się poznać jako niezwykle niezależna i samodzielna kicia.
Zdaje się, że Burbella lubi kontakt z człowiekiem, ale tylko z odległości. Jeśli zbliży się za bardzo, zostanie niezwłocznie oburczany i osyczany, a ona z dumą i godnością obrzuci go wściekłym spojrzeniem. Co musiało ją spotkać, że w ten sposób reaguje? Burbella nie zachowuje się wcale jak kotka “dzika”, która całe swoje życie nie znała człowieka i teraz bardzo się go boi, nie, ona po prostu nie życzy sobie, by ktoś podchodził zbyt blisko. Z pewnością za tą obronną, oburzoną postawą kryje się wielki ból i strach, zdradzone zaufanie i zawiedzione poczucie bezpieczeństwa. Burbella jednak na razie nie zdecydowała się pozwolić nam do siebie dotrzeć — ale tylko jeśli założymy, że wyznacznikiem “dotarcia” do kota jest to, czy można go dotknąć.
Bo w towarzystwie Burbelli można spędzić wiele czasu. Można obserwować jej zachowanie, dać jej się powąchać, poczuć nawet rozbawienie z jej burczenia. Można się z nią bawić, co kicia bardzo lubi, można obserwować, jak z dumą zwiedza przestrzeń, można też zasłużyć na kilka pojednawczych liźnięć po ręce, gdy serwuje się jej jedzenie. Burbella ma do zaoferowania wiele swoim towarzystwem — może po prostu na innych zasadach.
Widzieliśmy wiele kotów, które w domu odkrywały siebie na nowo, uczyły się dotyku, zaufania, człowieka w inny sposób. Znamy wiele takich, które w domach zostawały słodkimi pieszczochami, królowymi i królami swojej przestrzeni. Czy to może być Burbella? Oczywiście — może potrzebuje odrobiny spokoju od otaczających ją kotów i przede wszystkim cierpliwości w budowaniu zaufania.
Ale to nie musi być Burbella. Może ona będzie towarzyszyć w inny sposób - ciekawskim spojrzeniem, pocieszna twarzyczka wyglądająca zza rogu czy po prostu będąc zawsze gdzieś w cichym mieszkaniu. Nie każdy przecież lubi się przytulać i może Burbella szuka kogoś właśnie takiego jak ona — kto też ma swoje granice i swoje zasady, ale jednak chciałbym podzielić się okruszyna swojego życia z kotem, który nie ma niczego.
W ostatnim czasie Burbi często pokazuje nam swoją wrażliwą stronę — kotki bardzo ciekawskiej, próbującej się ośmielić, ale jednocześnie śmiertelnie przerażonej. Ci opiekunowie, którzy przyjdą z karmą i dadzą jej się zapamiętać, często doznają tez zaszczytu pogłaskania tej uroczej kici! Może i Burbella jest przy tym czujna, chętna do obrony i troszkę czasem burczy, ale widać, że to przeraźliwy strach blokuje ją przed zrelaksowaniem się.
Jeśli szukasz takiej wyjątkowej towarzyszki, rozumiesz, jak postępować z kotami, które potrafią się bronić i jasno zaznaczają swoje granice, a przede wszystkim — jeśli chcesz odkryć więcej tego, co kryje się za niezależną postawą Burbelli, to może właśnie ty jesteś jej człowiekiem.
Burbella dogada się z kotami, które nie są nachalne w kontakcie i również uszanują je granice.
Więcej informacji: wolontariuszka Zuzia, tel. 795432096
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2024/01/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY.pdf
Przed adopcją upewnij się, że Twój dom/mieszkanie jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny.
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.