Żal Góralowi tego co minęło. Tego co stracił... Jaki by nie był - to był dom, za którym psie serducho mimo wszystko tęskni 😞
Teraz jego życie to zakratowany boks w schronisku i przeraźliwa samotność.
Góral lata temu był w schronisku, ale wtedy był młody i szybko stąd został zabrany. Teraz zestarzał się, więc już stał się niepotrzebny i został za kratami szukając nowego domu, ale takie, który już go nigdy nie zawiedzie.
To sympatyczny, spokojny seniorek. Pomimo smutnych doświadczeń pozostał grzeczny i bardzo zakochany w ludziach.
Czy znajdą się dobrzy ludzie, którzy przygarną go już na zawsze?
Dostaje lek na serce. Ma zmiany zwyrodnieniowe w stawach barkowych, ale dzielnie sobie radzi i z ogromną chęcią spaceruje.