Coraz częściej do schroniska trafiają młodziutkie, około roczne psy. Jeszcze przed chwilą były czyimś wymarzonym szczeniaczkiem, a teraz urosły i są bezdomne. Jednym z takich psów jest nasz Oskar, psie dziecko za które człowiek nie wziął odpowiedzialności. Oskar ma mnóstwo uroku osobistego i ogromne pokłady energii. Na spacerach raczej nie chodzi, a biegnie i potrafi mocno pociągnąć na smyczy. Dużo lepiej spaceruje na długiej lince. Oskarek jest bardzo ciekawy świata, dużo węszy i wtedy ze skupieniem poznaje otoczenie. Na każde zawołanie reaguje wybuchem radości, która potrafi zamienić się w niezdrową ekscytację nad czym pracujemy. Jest miłym i wrażliwym psem, który przeżywa to, że teraz jego miejsce to schroniskowy boks. Był sprawdzany z sunią i pozytywnie na nią zareagował.
Dla Oskara szukamy domu, który zapewni mu dużo ruchu i nadrobi jego braki wychowawcze, co nie powinno jednak stanowić dużego problemu, bo dał się poznać jako pies, który podąża za wskazówkami człowieka.