Jerry jest istotą wyjątkową nie tylko z powodu swojej osobowości, ale i charakterystycznego wyglądu. Jego krzywy zgryz i wysunięta szczęka nadają mu niepowtarzalny urok, sprawiając, że ten mały pies wyróżnia się w tłumie. Jurek, bo tak go tutaj nazywamy, jest bokserem zamkniętym w ciele zaledwie 9-kilogramowego psiaka, który każdego dnia udowadnia, że serce i duch walki mogą przewyższać fizyczne ograniczenia.
Jerry jest śmiały i lubi wszystkich bez wyjątku. Na spacerach jest spokojny, a jego podejście do innych psów jest pełne ekscytacji, nie agresji. Większe psy omija z gracją, zachowując przy tym pełną godność i pewność siebie. Co najbardziej uderza w tym małym psie, to jego nieskończona potrzeba interakcji z człowiekiem. Jerry idealnie nadaje się na pierwszego w życiu pupila – jest przyjacielski, łagodny i cierpliwy, a jego miłość do ludzi wydaje się nie mieć granic.
Jedno jest pewne – Jerry uwielbia głaski bardziej niż cokolwiek innego. Smakołyki są dla niego miłym dodatkiem, ale to dotyk człowieka sprawia, że jego małe serce bije szybciej. Chętnie pcha się na kolana, szukając bliskości i ciepła.
Najpoważniejszy problem zdrowotny (wnętrostwo) już za nim. Ma możliwy problem ortopedyczny z rzepką, ale nie wymaga to w tym momencie żadnych interwencji chirurgicznych, rozpoczynamy z nim właśnie cykl zabiegów rehabilitacyjnych, które pomogą z tym schorzeniem. Nie przeszkadza mu to jednak w byciu wesołym, małym pieskiem, którego na spacerach wszędzie jest pełno! Wystarczy mu pusty teren, długa linka i odpala szósty bieg pokazując że jest szybszy niż Ferrari ;).
Miłość, odwaga i siła ducha nie zawsze przychodzą w dużych opakowaniach. Nie jest to wojownik w typowym tego słowa znaczeniu; Jerry nie prowadzi bitew, poza tymi o serca i uśmiechy ludzi, których spotyka. Jego orężem jest niezachwiane dobroduszne serce i urok osobisty, który rozbraja nawet najbardziej zatwardziałe umysły.