6-letnia Wikinia do tej pory była zdana jedynie na siebie. Prawdopodobnie nie miała zbyt wiele kontaktu z człowiekiem, zrozumiałe jest więc, że w schronisku czuje się szczególnie przerażona. Wcześniejsze doświadczenia ograniczały się jedynie do leczenia, co na pewno nie pomogło w zbudowaniu zaufania i socjalizacji. Jej jedyną ochroną jest nieduży kartonik, z którego próbuje odstraszać ciekawskich.
Wikinia na pewno będzie potrzebowała czasu, żeby oswoić się z myślą, że człowiek nie jest wcale straszny, a może nawet z kontaktu z nim może wynikać coś fajnego. Szukamy jej domu, który pozwoli jej już nie być zdaną sama na siebie, zapewni jej bezpieczeństwo i będzie gotowy na dłuższą socjalizację. Na razie kotka uczy się lubić głaskanie patyczkiem i nie bać się wszystkiego, co wiąże ze sobą towarzystwo człowieka. Dajmy jej szansę zrozumieć, co to znaczy bezpieczeństwo i ciepło domu, co to znaczy kochać i się nie bać.
Dom z dobrze zabezpieczonym ogródkiem, w którym kicia mogłaby stworzyć swój rewir, z pewnością byłby świetnym rozwiązaniem dla Wikinii.
☎Więcej informacji: wolontariuszka Zuzia, tel. 795432096
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Przed adopcją upewnij się, że Twój dom/mieszkanie jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny.
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.