Morgan jest sympatycznym starszym pieskiem.
Ładnie chodzi na smyczy, dużo węszy. Nie zabiega o czułości i nie domaga się bliskiego kontaktu ale jak czuje się zagrożony to szuka oparcia w człowieku. Przychodzi wtedy do nogi i staje blisko. Generalnie trzyma dystans, ale pewnie dlatego, że jest zagubiony, nieufny i niepewny. Chodzi z przekrzywionym łebkiem, a przy sikaniu, kiedy podnosi nogę często traci równowagę. Prawdopodobnie wynika to z problemów neurologicznych. Planowana jest wizyta u neurologa.
Z pierwszych spacerów widzimy, że w stosunku do innych psów nie wykazuje ani lęku, ani agresji natomiast jest chętny do poznania. Prawdopodobnie miał w życiu psich przyjaciół, a może mieszkał z innymi psami. Myślimy, że po uprzednim zapoznaniu mógłby mieć w domu psiego towarzysza.
Morgan jest z nami dopiero od kilku dni, ale już dał się poznać jako miły, spokojny pies.
Nie pojmujemy, jak można oddać do schroniska starego, chorego psa - szczególnie takiego uroczego jak on. Na pewno zasługuje na poznanie i szansę na ciepły i kochający dom.
Zapraszamy do poznania.