Można powiedzieć, że Bonifacy wrócił z dalekiej podróży. Został znaleziony w stanie krytycznym, nie trzymał temperatury, nie chciał przyjmować pokarmów. Tylko dzięki pomocy na czas, jego stan stopniowo poprawiał się a kocurek jest dziś z nami.
Bonifacy z pewnością przeszedł w swoim 6-letnim życiu wiele - trafił do nas jako trójłapek. Jest przekochany, mimo nienajlepszego samopoczucia pokazuje, że ufa człowiekowi. Kocurek ma problemy z pęcherzem moczowym i w tym kierunku jest diagnozowany, przyjmuje karmę urinary. Jest spokojny i łagodny, choć traci cierpliwość przy leczeniu - nie ma co się dziwić niechęci do zastrzyków.
Bonifacy spędza czas głównie skulony w kąciku. Gdy próbuje przechadzać się po klatce wydaje się, że odczuwa dyskomfort braku łapki, nie zawsze udaje mu się utrzymać równowagę. Mimo to kocurek nie poddaje się, jest dzielny i walczy o siebie. Potrzebuje jednak swojego jedynego człowieka, dla którego będzie ważny.
Szukamy kogoś, kto pomoże mu szybciej stanąć na nogi i zawalczy o to, by ten doświadczony przez los kocurek wrócił do pełni sił. Aby mógł doczekać wszystkiego, co najlepsze.
Bonifacy jest wykastrowany.
Więcej informacji: wolontariuszka Weronika 509 166 292
Sugerujemy zapoznanie się z kwestionariuszem przedadopcyjnym i przyjazd do schroniska z już wypełnioną ankietą
https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Przed adopcją upewnij się, że Twój dom / mieszkanie jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny.
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.