Nie wiemy co się stało Klejusiowi i jaka to była przygoda, ale ten dwumiesięczny maluszek trafił do nas cały obklejony jakąś ciągnąco się mazią. Był przerażony, wszystko się do niego przyklejało, nie miał jak się poruszać 😢 W schroniskowym szpitalu nie od razu udało się go uwolnić od klejącej substancji. Niestety trzeba było obciąć w wielu miejscach jego czarne, jak węgielek futerko. Musiał być podgrzewany na macie grzejącej, bo bez futerka nie miał jak utrzymać temperatury. Zanim futerko odrośnie minie trochę czasu. Mamy nadzieję, że jego brak, nie będzie przeszkodą na znalezienie Klejusiowi kochającego domku, który jest mu szczególnie potrzebny. Więcej informacji: wolontariuszka Ewa, tel. 576 661 626 Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów. Przed adopcją upewnij się, że Twój dom / mieszkanie 🏠 jest bezpieczne i odpowiednio przygotowane do przyjęcia nowego członka rodziny.