6-letni Azaliż mocno się nam rozchorował. Kocurek siedzi smutny, zaflukany, oczka mu łzawią, choć również dobrze mogą to być łzy smutku. Bo co Azaliż może robić w niewielkiej klatce?
Azaliż bardzo chciałaby być już w ukochanym domu, wtulić się i ponarzekać człowiekowi, że dostaje za mało jedzonka. Takie to kocie proste życie.
Więcej informacji: wolontariuszka Karolina, tel. 501 656 658
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.