Tobi trafił do nas jako roczny szczeniak. Niestety za chwilę minie 5 długich miesięcy jak utknął w schronisku. Maleńki boks z betonem, kratami i potwornym hałasem to nie miejsce dla wrażliwego malucha. On chce biegać, bawić się, podążać za swoim człowiekiem.
Kiedy przebywa na świeżym powietrzu, czerpie z tego pełnymi garściami - węszy, poznaje nowe zakątki, a na wybiegu często sam zachęca nas do wspólnej zabawy. Spacerując z Tobim, sam zauważysz, jak często spogląda w stronę opiekuna, jakby chcąc upewnić się, że nie zostanie ponownie sam. Ta mała blizna na jego pyszczku, która - jak mówią - dodaje mu tylko charakteru, jest świadectwem jego trudnej przeszłości.
Niełatwo nam pojąć, dlaczego ktoś porzucił takiego skarba. Tobi, mimo tego co przeszedł, pozostał ufny i zdolny do głębokich uczuć. Zna jednak również chwile niepewności, więc potrzebuje odpowiedzialnego opiekuna, który pokaże mu, że świat może być pełen miłości i bezpieczeństwa. Ktoś, kto zrozumie, że młody piesek wymaga czasu, cierpliwości i wiedzy, by stać się w pełni wyważonym dorosłym psem.
W zamian za Twoje zaangażowanie i poświęcenie, Tobi będzie najwierniejszym przyjacielem, który odwdzięczy się bezgraniczną miłością i lojalnością - jesteśmy tego pewni.
Jeśli jesteś gotów otworzyć drzwi swojego domu i serca dla Tobiego, on z niecierpliwością czeka, by Cię poznać. Wierzymy, że tym razem to będzie dom na zawsze. Zapraszamy na wspólne spacery!