Bałkan to bardzo wrażliwy psiak, który zupełnie nie odnajduje się w schronisku :( Ostatnio ze stresu zaczął odmawiać spacerów, przez co nie jesteśmy w stanie zapewnić mu już nawet chwilki szczęścia w tym miejscu :( Bałkan bardzo potrzebuje domu!
Dla Bałkana najważniejszy jest człowiek. Już przez kraty Bałkan błaga o chociaż odrobinę czułości i wtula pyszczek w nasze ręce. Na spacerze też często prosi o głaskanie i widać, że sprawia mu to ogromną przyjemność. Bardzo ładnie skupia się na człowieku, szybko i chętnie się uczy. U człowieka szuka też wsparcia w najbardziej stresujących momentach, a kiedy uda mu się zrelaksować - zachęca nas do zabawy. Niestety w schronisku nie możemy zapewnić mu spokoju, poczucia bezpieczeństwa i uwagi, których tak bardzo potrzebuje. Jak tylko Bałkan widzi nas z boksu, skacze na kraty, piszczy rozpaczliwie i wystawia łepek, prosząc o choć odrobinę czułości :(
Bałkan bardzo boi się innych psów, co sprawia, że pobyt w schronisku, wśród kilkuset psów szczekających na siebie przez kraty, jest dla niego koszmarem. Widać, że odbija się to na jego psychice, Bałkan potrafi wpaść w panikę w momencie przechodzenia wzdłuż boksów i w pobliżu schroniska. Często widok psa na spacerze powoduje, że gwałtownie zawraca i ciągnie z powrotem do boksu. Dopiero z dala od schronisku uspokaja się, odżywa i pokazuje, jakim cudownym jest psem. Niestety w schronisku takie chwile są rzadkością.
Wiemy, że Bałkan ładnie jeździ samochodem.
Dla Bałkana szukamy kochającego, cierpliwego opiekuna, ale też dysponującego siłą, by utrzymać sporego, energicznego psa na smyczy. Najlepszy byłby dom w spokojniejszej okolicy, gdzie na spokojnie można by przepracować stosunek Bałkana do innych psów.