Chester ewidentnie miał swojego człowieka i swój dom. Ale dlaczego tu się znalazł i dlaczego nikt go nie szukał? Tego nie wie nikt.
Jest bardzo przyjacielski. Bardzo szybko nawiązuje kontakt z człowiekiem. W boksie wita każdego, jakby nas znał od zawsze.
Bardzo chętnie wychodzi z nami na spacery, jest obyty z szelkami i smyczą. Spacery z nim są przyjemne, bardzo lubi poznawać nowe miejsca i nie jest to dla niego powód do stresu.
Znane mu jest wchodzenie do pomieszczeń, z zainteresowaniem i pewnością siebie poznaje każde nowe otoczenie. Myślimy, ze jak najbardziej odnajdzie się nawet w dużym mieście.
Bardzo lubi podróżować samochodem , a komunikacja miejska też nie jest mu straszna. Wycieczki dla niego są super!
Po raz pierwszy w marcu wybrał się na akcję Adoptuj Warszawiaka do miejskiego parku gdzie było dużo nowych piesków czy nieznanych mu osób. Spisał się 10/10!
Z wszystkimi chętnymi osobami się witał, a nawet zaczepiał przyjacielsko innych by zainteresować swoją osobą :)
Inne psy były mu w większości obojętne, wolał towarzystwo ludzi ;-) Na spacerach w schronisku chodzi w towarzystwie innych czworonogów, które dodają mu odwagi i pewności siebie. Chester ma też swój charakterek i nie pozwoli innym psom się zdominować ;-)
Chester będzie super kompanem na długie spacery, wycieczki bliższe i dalsze. Ten sympatyczny psiak szybko sie uczy , chce współpracować z człowiekiem i sprawia mu to dużą frajdę.
Z pewnością chciałby się kiedyś wybrać na zajęcia z noseworku bo praca nosem bardzo go wciąga.
Poszukuje człowieka, który będzie w stanie zapewnić mu zarówna dużą dawkę ruchu jak i zajęć umysłowych.
Zapraszamy na spotkanie, bo Chester zyskuje jeszcze bardziej przy osobistym kontakcie :-)