Rolex to pies ‘z wyższej półki’. Mądry, pogodny, ułożony. Wpatrzony w człowieka niczym fani tenisa w naszą mistrzynię Igę Świątek - ambasadorkę marki Rolex w Polsce. Jedynie zaniedbane futro i nieco krzywe nogi zdradzają niełatwą przeszłość podopiecznego grupy szóstej. Jedno spojrzenie i już jest Twój, a Ty jego. Za zainteresowanie odwdzięcza się całusem, głośno domaga się pieszczot i chętnie udaje się z człowiekiem na długie, niespieszne spacery.
Uwielbia węszyć i eksplorować. Towarzyszy niedoli mija raczej spokojnie, choć – „okrzyczany” – nie pozostaje dłużny. Zdecydowanie lepiej radzi sobie z suczkami. Ma nawet swoją "narzeczoną" w schronisku, równie czarną i pogodną, jak on.
A jego ulubione zajęcie? Tarzanie się na grzbiecie.
Drugie, choć nie tak lubiane? Wypatrywanie człowieka przez kraty.
Stał się już stałym bywalcem akcji Adoptuj Warszawiaka, na które bez problemu podróżuje autobusem. Dobrze odnajduje się w nowych miejscach rozglądając się tylko za chętnymi do przytulań i głasków.
Życzymy mu więc tego jedynego, tylko jego, człowieka na zawsze. Takiego na własność. Na którego się czeka, którego się wypatruje. Kogoś, kto patrzy sercem i za nic ma urodę. Ceni za to wierność, łagodność i odciski mokrego nosa na policzku. Rolex odwdzięczy się z pewnością. Za wreszcie otrzymaną opiekę, dach nad głową, atencję, zrozumienie i czułość, ten ktoś będzie dla psiaka najważniejszy. Nawet jeśli nie będzie idealny i… „markowy”.