Rafik chyba za sobą trudne doświadczenie z ludźmi. Od samego początku jest bardzo nieufny i nie przepada za bliskim kontaktem z człowiekiem. Powoli się to zmienia i staje się bardziej przystępny, przekonuje się, że z naszej strony nic mu nie grozi i wręcz zaczyna odkrywać uroki drapania za uchem.
W otwarciu na relację z człowiekiem pomagają mu Fiołek i Petunia, ponieważ odkąd ta dwójka zamieszkała w salce z Rafikiem obserwujemy, jak dobry wpływ mają na niego. Zaczął merdać ogonem na powitanie, zrobił się pogodniejszy, ciekawski i dzięki temu bardziej nam ufa.
Dobrze, że jest też łakomczuszkiem, to pomaga w budowaniu tych relacji. Po rozsypaniu smaczków w trawie spokojnie daje się wyczesać i wygłaskać.
Także u Rafika coraz większe zmiany i to nas bardzo cieszy.
Bardzo dobrze sobie radzi na smyczy i lubi spacerować.
Z psami się dogaduje, ale też dba o swoją przestrzeń:)
Przyjmuje lek na tarczycę.