Forrest w schronisku na Paluchu mieszka od prawie 9 miesięcy. Obserwując jego zachowanie i biorąc pod uwagę stan w jakim trafił jesteśmy prawie pewni, że wcześniej długi okres (może i całe życie) musiał spędzić w kojcu z minimalnym kontaktem z człowiekiem, bez spacerów podczas, których mógłby poznawać inne psy. Po tym czasie zrobił duże postępy. Mimo nieufności wobec nas, zawsze podejdzie po smaczka, potem wykona krok wstecz, aby zwiększyć dystans. To jednak duży krok naprzód w stosunku do tego co było. Forrest da się pogłaskać, ale to dla niego sytuacja jeszcze niekomfortowa. Na spacerach bardzo dużo węszy, chodzi spokojnie, teraz już na dłuższe trasy, co nas bardzo cieszy i on zaczyna delektować się tymi dłuższymi spacerami i nowymi zapachami. Adoptującego czeka sporo pracy, ale nagroda może być tego warta. Wskazanym byłoby, aby zamieszkał w domu z ogrodem w spokojnej okolicy. Zakładamy, że obecność zrównoważonego psiego rezydenta byłaby bardzo pomocna ale nie jest to warunek konieczny. Podopiecznych grupy **Psubraty** możesz również obserwować na [Facebooku](https://www.facebook.com/GrupaPsubraty), [Instagramie](https://www.instagram.com/psubraty_z_palucha/) i [TikToku](https://www.tiktok.com/@psubraty_z_palucha).