Wystarczy jedno spojrzenie na pyszczek 10-letniej Miłosi, żeby móc stwierdzić — kotka nie miała łatwego życia. Nawet jej przygoda w schronisku zaczęła się pechowo, ponieważ kicia rozchorowała się pod naporem klatkowego stresu.
Obecnie Miłosia przebywa w szpitalu, gdzie dręczy ją koci katar. Bardzo słabo je i niechętnie przyjmuje leczenie, nie wiedząc jeszcze, czy obce ręce chcą jej pomóc, czy zrobić krzywdę. Chociaż kotka wydaje się nieprzystępna, wyraźnie widać, że jest po prostu bardzo przestraszona i zagubiona w nowej, dziwnej rzeczywistości, do której trafiła przecież już właściwie jako seniorka. Za całą tą fasadą kryje się w Miłosi smutny, starszy kot, który bardzo potrzebuje poczuć się bezpiecznie.
Czy znajdzie się ktoś, kto pokaże kotce, jak to jest się nie bać, nie bronić i czuć dobrze w stabilnym, ciepłym domu? Kotka potrzebuje miejsca, które zadba o jej zdrowie, o potrzeby starszego kota, a także powoli nauczy się jej granic i pokaże jej, jak to jest być kochanym. Nie dajmy jej się poddać.
Więcej informacji: wolontariuszka Zuzia, tel. 795432096, wolontariuszka Karolina tel. 501 656 658
Zapraszamy do zapoznania się z ankietą przedadopcyjną: https://napaluchu.waw.pl/wp-content/uploads/2022/04/ANKIETA_PRZEDADOPCYJNA_KOTY_1.pdf
Uwaga: Decydując się na adopcję kota lub rozważając ją, koniecznie weź ze sobą do schroniska transporter lub torbę transportową do przewozu kotów.