Życie bywa niesprawiedliwe :(
Karim trafił do nas zadbany, ostrzyżony i zachowuje w boksie czystość, więc na pewno miał dom.
Dlaczego go jednak stracił i wylądował w betonowym, zimnym boksie? Zgubił się?
Schronisko dla domowych psiaków to miejsce przerażające, ale Karim powoli się otwiera, w swoim boksie jest przemiły, lubi głaski i delikatne pieszczoty. Szybszych ruchów potrafi się jednak przestraszyć.
Karim ładnie chodzi na smyczy i chętnie wychodzi ze swoimi wolontariuszami na spacer.
Myśleliśmy, że jako szorstkowłosy jegomość będzie się skupiał na eksploracji terenu i tropieniu, ale ku naszemu zaskoczeniu ten chłopak kocha piłeczki, aporty i zabawę :)
Szukamy dla Karima kochającej rodziny, która podaruje mu ciepły, bezpieczny dom, będzie z nim się bawić i go uczyć, tak jak na ludzko-psią rodzinę przystało :)